Podróż dookoła świata.
Rozdział pierwszy: AFRYKA
Afryka jest najstarszym zamieszkałym obszarem na świecie. Archeolodzy znaleźli tam ślady pierwszych cywilizacji sprzed około 7 milionów lat! Jest to kontynent niezwykły. Pełny kontrastów, zaczynając od klimatu, fauny, flory czy ukształtowania terenu kończąc na poziomie życia społeczności afrykańskiej. Monumentalne pałace, spanie na pieniądzach a liche chatki z gliny i gałęzi, skrajna bieda.
Mimo, że dla wielu nie jest to kraina mlekiem i miodem płynąca, lokalni mieszkańcy czerpią z życia ile mogą. Tańczą, śpiewają, bawią się. Muzyka jest najczęściej formą komunikacji i towarzyszy każdemu ważnemu wydarzeniu np. zawieraniu małżeństwa czy narodzinom nowych pokoleń.
Taniec jest odzwierciedleniem emocji zazwyczaj radosnych ale wiadomo, jak to w życiu, zdarzają się momenty trudne, z którymi Afrykańczycy doskonale sobie radzą. Rytm wybijany jest najczęściej przez bębny (których w tamtejszej kulturze są dziesiątki) oraz przez obserwatorów, którzy dopingują tańczącego klaskaniem, tupaniem czy okrzykami. Do komunikacji z widzem wykorzystuje się symboliczne gesty, maski, kostiumy, malowanie ciała i rekwizyty.
Przykładem tańca afrykańskiego może być Taniec Trzcin. Wszytko zaczęło się w południowo-wschodniej części kontynentu, w królestwie Suazi. Niegdyś podczas ceremonii kobiety przynosiły wiązkę trzciny i składały ją matce monarchy, żeby ta mogła symbolicznie naprawić ich domy. Dziś młode Afrykanki składają trzcinę w ten sposób oddając hołd Królowej Matce, a król Suazi ma prawo wybrać spośród uczestniczek swoją nową małżonkę.
Tradycyjne maski afrykańskie
Reprezentują duchy zwierząt lub przodków, mitologicznych bohaterów, wartości moralne lub symbolicznie oddawaną danej osobie cześć. Maska może stanowić narzędzie do modlitwy i apelować do bogów o życzliwość, ułagodzenie lub o dar mocy i odwagi w walce. Podczas ceremonii duch zamieszkuje w ciele tancerza. Muzyka, taniec, śpiew i modlitwa pomagają wejść w trans, w którym może nastąpić przemiana. Tłumacz, pomaga w komunikacji z przodkami i przekazywaniu otrzymanych wiadomości, rozszyfrowując ruchy i wypowiedzi tancerza.
Twórcy masek tradycyjnych
Rzeźbiarz jest ceniony w wiosce, ponieważ uważa się, że ma kontakt ze światem duchów. Tajniki tego rzemiosła oraz znajomość duchowych znaczeń są przekazywane z ojca na syna. Maski najczęściej wykonuje się z powszechnie dostępnego materiału – drewna. Wykorzystuje się wiele gatunków drzew, ale ze względu na swoje właściwości i walory estetyczne najpopularniejszymi są heban i mahoń. W zależności od przeznaczenia artyści podczas tworzenia masek zdobią je sierścią, rogami, zębami czy piórami zwierząt. Czasami przystraja się je wielobarwnymi malunkami. Maski afrykańskie wykonywane są z wielką energią, ponieważ zazwyczaj są częścią skomplikowanego teatralnego wydarzenia. Niestety maska używana do celów duchowych jest noszona tylko raz, po czym wyrzuca się ją lub pali.
Maski afrykańskie mają bogate znaczenie symboliczne. W jaki sposób autorzy wyrażają różne cechy:
- moc – maski mają rogi antylopy, zęby krokodyla i kły guźca
- spokój i cierpliwość – półotwarte oczy
- pokora – występują małe usta i oczy
- mądrość – szerokie, wypukłe czoło
- moc i siła – duży podbródek
Masajowie
Masajowie to jedna z najbardziej znanych afrykańskich grup etnicznych. Półkoczownicza, zamieszkująca Kenię oraz północną Tanzanię. Całkowita populacja jest szacowana na ok. 900 tys. Problem z precyzyjnym oszacowaniem populacji Masajów wynika z odległej lokalizacji niektórych wiosek, a także ciągłego przemieszczania się ludności.
Jest to lud znany ze swojego poczucia dumy, godności i świadomości bycia wyjątkowym. Masajowie mają swój oryginalny taniec polegający na wysokich podskokach, w których trzeba wybić się z kolan, nie ze stóp. Ubierają się w kolorowe (najczęściej czerwone), bawełniane tuniki, a na szyi widnieją amulety z muszli. Zdarza im się pokrywać ciało ochrą, jest to zabieg podnoszący atrakcyjność ale i chroniący przed owadami.
Mają swój oddzielny język – Maa. Masajowie są monoteistami wierzącymi w boga Enkai, lecz wielu z nich stało się chrześcijanami lub muzułmanami. Jednym z ciekawszych elementów masajskiej wiary jest myśl, że to właśnie im Bóg podarował całe bydło świata, więc kradnąc je odbierają swoją własność.
Manyatty, czyli chaty masajskie w kształcie koła są zbudowane z wbitych w ziemię drewnianych kijków przeplecionych mniejszymi gałązkami. Po wzniesieniu konstrukcji Masajki oblepiają stelaż mieszanką gnoju, błota, trawy i popiołu. Kobiety budują chaty oraz dbają o dom i dzieci. Często mają ogolone głowy, które zdobią opaskami z koralików i noszą peleryny, nie odkrywają swojego ciała zanadto.
Mimo, że afrykańskie kobiety nie zawsze mają pełny szacunek, możliwość rozwoju czy pełnię praw są dobrymi matkami, żonami czy gospodyniami w domu. Nie rzadko wykonują prace na roli z dzieciątkiem w chuście przyssanym do piersi. Może w te odległe krainy dotarła informacja o mitologicznej Gai – Matce Ziemi, która uosabia płodność i macierzyństwo, może Afrykanki wzięły sobie ją sobie za wzór…
Pamiętaj, że nie wszystko co inne jest dziwne. W inności tkwi wyjątkowość. Gdy spotkasz się z tradycyjnym Afrykańczykiem, spróbuj poczuć się jak on, wejść w jego buty. Skup się na słowach Afrykańczyk, Afrykanka – i poczuj całą moc pięknej kultury ognistego kontynentu.
Jeśli wybierzesz się w podróż po Czarnym Lądzie i spotkasz Masaja przywitaj go radosnym Jambo! (Cześć!) i podziękuj mu za niepowtarzalność słowem Asante.
Koniec rozdziału pierwszego.
Autorka: Sylwia Markiewicz